poniedziałek, 10 października 2011

W kolorze pomarańczy

Wczoraj w ten jesienny czas, kiedy za oknem takie zimno i nie chce się wyłonić nawet nosa za drzwi-zostałam w domu i zrobiłam stroik na stół. Co prawda jest on przeznaczony dla kogoś, ale nawet podpasował się u mnie  :)
tak jakby był zrobiony specjalnie na te miejsce:



Jest on zrobiony na drewnianym liściu z egzotycznego kraju

 Tym razem kwiaty zrobiłam z krepiny, gdyż jest ona sztywniejsza i bardziej elastyczna-zrobiłam kwiaty zbliżone do kwiatów anemony (a ile się tak zwią ;)?  ). 

     Pozdrawiam wszystkich odwiedzających, mile widziany zostawioony ślad po sobie w formnie komentarza :)

3 komentarze:

  1. cudny ten stroik !!!
    ta zieleń z pomarańczem świetnie się komponuje

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniale Ci to wyszło:)Pozdrawiam cieplutko i dziekuję za wizytę u mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziewczyny dziękuję za miłe komentarze, które naprawdę cieszą :) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń